"Przynajmniej jest szczera" - tak Robert Biedroń skomentował wczorajszą wypowiedź wicepremier Bieńkowskiej na temat spowodowanych zimą opóźnień pociągów. "Oczywiście, jest mróz i oczywiście, że takie opóźnienia będą się zdarzały, ale pani minister Bieńkowska nie może tego tłumaczyć w ten sposób, że "no sorry to były tylko dwa pociągi".

Opóźnienia pociągów z powodu mrozu? Bieńkowska: Sorry, mamy taki klimat / Newspix / KRZYSZTOF BURSKI

"To były aż dwa pociągi i o dwa za dużo" - mówił gość Moniki Olejnik w Radiu ZET.

Poseł Twojego Ruchu dodał, że wierzy, że Bieńkowska nie chciała nikogo urazić. "Nie tego oczekujemy oczywiście od wicepremier odpowiedzialnej za infrastrukturę. Klienci płacąc za bilety oczekują po prostu dobrej jakości komunikacji. Ona jest od tego żeby żaden pociąg się w Polsce nie spóźniał" - stwierdził.