Sędzia Marek Krzysztofiuk podczas uzasadniania wyroku podkreślał, że nie może być żadnego pobłażania dla tego typu zachowań.

"Niezbędne jest wymierzenie oskarżonemu w tej sprawie kary pozbawienia wolności i to kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, aby oskarżony odczuł, że jego zachowanie nie moze być potraktowane w sposób ulgowy" - powiedział sędzia.

Z akt sprawy wynika, że chuligan wykrzykiwał podczas marszu w kierunku policjantów, że jest patriotą. Sędzia podkreślił, że oskarżony zupełnie nie ma pojęcia, czym jest patriotyzm. Jak powiedział, atak na funkcjonariusza policji, który jest jednym z przedstawicieli władzy w tym kraju jest zaprzeczeniem postawy patriotycznej.

"W ocenie sądu oskarżony nie tylko w ten sposób atakował państwo polskie, ale wszystkich obywateli, między innymi sąd, który chciał świętować to święto w spokoju, bo to jest święto radości radości w tym kraju" - powiedział sędzia Krzysztofiuk.

W sądzie rejonowym na warszawskim Śródmieściu toczą się równolegle dziś cztery procesy chuliganów zatrzymanych podczas święta niepodległości. W sumie policja zatrzymała 72 osoby.