Europoseł Adam bielan (obecnie bezpartyjny) przyznał na antenie TVN24: " Wychodząc z PiS i tworząc ugrupowanie z ludźmi, którzy później znaleźli się w PO, popełniłem błąd polityczny i się do tego przyznaję".

Polityk przyznał, że cały czas do Prawa i Sprawiedliwości jest mu najbliżej. Pytany o to, czy opuszczając PiS dopuścił się zdrady powiedział: "Pojęcie zdrada jest pojęciem z emocji międzyludzkich. W polityce trzeba tych emocji unikać". Następnie dodał: "Nie czuję, żebym kogokolwiek zdradził, chociaż oczywiście wychodząc z PiS i tworząc ugrupowanie z ludźmi, którzy później znaleźli się w Platformie Obywatelskiej, popełniłem błąd polityczny i się do tego przyznaję.

Bielan na pytanie czy chciałby wrócić do PiS odpowiedział w TVN24: - Politykę w Polsce i generalnie w demokracjach parlamentarnych uprawia się w partiach politycznych. Ja dzisiaj jestem bezpartyjny. Zobaczymy co będzie za kilka miesięcy, dzisiaj staram się wypełniać jak najlepiej mandat, jestem posłem do Parlamentu Europejskiego. A pewnie w przyszłym roku będzie czas na rozmyślanie o tym co dalej.

Adam Bielan był jednym z polityków PiS, którzy założyli partię Polska Jest Najważniejsza. Przed wyborami parlamentarnymi szeregi PJN opuściła Joanna Kluzik-Rostkowska i dołączyła do platformy Obywatelskiej.