Wszystkie scenariusze są jeszcze możliwe, również Wielka Koalicja - uważa doktor Magdalena Latkowska. Chadecy wygrali wybory w Niemczech, jednak nie zebrali wystarczającej liczby głosów, by rządzić samodzielnie.

Zdaniem Magdaleny Latkowskiej z Uniwersytetu Warszawskiego nie można też wykluczyć koalicji CDU/CSU z Partią Zielonych. Zieloni nie są bardziej lewicowi do SPD, a przecież w niemieckiej historii już dwukrotnie socjaldemokraci rządzili wspólnie z chadekami. Zwłaszcza pierwsza Wielka Koalicja pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku była dla Niemiec bardzo korzystna.

Zdaniem ekspertki, Wielka Koalicja nie opłaca się SPD, gdyż socjaldemokraci mogliby stracić swój lewicowy profil, na czym zyskałyby pozostałe partie opozycyjne. Mało prawdopodobna jest też koalicja partii lewicowych. Problemem jest skrajna lewica w zachodnich Niemczech. Oni nigdy nie rządzili i ma skrajne postulaty, których SPD przyjąć nie może. Chodzi na przykład o rozwiązanie NATO.

Magdalena Latkowska zwraca uwagę na trzeci z rzędu sukces Angeli Merkel. Jej zdaniem, kluczem do sukcesu niemieckiej kanclerz jest to, że nie prowadzi ona polityki konfrontacyjnej. Poza tym Niemcom żyje się teraz całkiem nieźle, dlatego nie chcą żadnych zmian. Doktor Latkowska uważa, że zadowolenie z życia Niemców widać też we frekwencji podczas wczorajszych wyborów. Do urn poszło prawie 72 procent Niemców.