Podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz domaga się kary dla białostockiego prokuratora, który odmówił ścigania sprawców namalowania swastyki. Prokurator miał stwierdzić, że "w Azji swastyka jest symbolem szczęścia".

Zdaniem posła Tyszkiewicza, decyzja prokuratury daje niejako przyzwolenie na propagowanie nazimu. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył do prokuratury białostocki Teatr TrzyRzecze, który prowadzi społeczną akcję tropienia ksenofobicznych symboli. Białostocki Prokurator z Prokuratury Rejonowej-Północ odmówił wszczęcia postępowania tłumacząc, że tylko w Europie i Ameryce swastyka kojarzona jest z nazizmem. W Azji występuje ona jako symbol szczęścia.

Od trzech lat w Podlaskiem dochodzi do serii ksenofobicznych i rasistowskich incydentów. Po ostatnich kilku próbach podpalenia mieszkań obcokrajowców mieszkających w Białymstoku, minister spraw wewnętrznych zapowiedział wzmożoną walkę z narastająca nietolerancją. Zaangażowano do niej policję, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i prokuraturę. Sprawców na razie nie wykryto.