Z informacji medialnych wynika, że pieniądze z budżetu miały iść między innymi na wino, garnitury, a nawet zabawę w klubie go-go. W ciągu dwóch lat Platforma miała wydać na to ponad ćwierć miliona złotych.
Ewa Kopacz powiedziała dziennikarzom przed posiedzeniem Sejmu, że zaprosiła do otwartej debaty w Sejmie na temat finansowania partii politycznych. "Gdzie debatować jak nie w Sejmie?" - mówiła Kopacz.
Dodała, że za pośrednictwem mediów zaprasza nie tylko parlamentarzystów, ale tych którzy są przedstawicielami opinii publicznej, by przyjrzeli się 3 debatom. Odbędą się one pod patronatem i z udziałem marszałka sejmu a pierwsza z nich ma się odbyć jeszcze przed wakacjami. W pierwszym bloku dyskusyjnym ma się znaleźć finansowanie partii politycznych z budżetu czy z innych źródeł, ale także sprawa biur poselskich i ich roli w demokratycznym państwie. Trzeci ma dotyczyć projektów obywatelskich.
W debacie będą uczestniczyć politolodzy, socjologowie, etycy, prawnicy, konstytucjonaliści i dziennikarze.