Co najmniej 54 osoby zginęły, a 175 zostało dziś rannych w wyniku ataków w Iraku. Były przeprowadzane z użyciem samochodów-pułapek wyładowanych materiałami wybuchowymi.

Najwięcej zamachów zostało przeprowadzonych w stolicy kraju, Bagdadzie. Na przystankach autobusowych i w pobliżu sklepów doszło do 9 eksplozji. W ich wyniku zginęło co najmniej 37 osób.

Wcześniej przeprowadzono zamachy na południu kraju, w mieście Basra. Wybuchły tam dwie bomby, zabijając co najmniej 14 osób. Do jednego zajścia doszło w Samarze - mieście położonym w centralnej części kraju. W wyniku eksplozji zginęły tam 3 osoby.

Ataki są wymierzone w szyitów. Wiąże się je ze wzrostem politycznego napięcia oraz z eskalacją konfliktów pomiędzy zamieszkującymi Irak środowiskami. Dochodzi do nich głównie na tle religijnym.