Rosyjska policja zatrzymała uczestników rowerowego rajdu na Syberię. Wyprawie patronuje „Nasz Dziennik”.

W wyprawie uczestniczą 24 osoby. Policja stanęła na ich drodze, kiedy wyjechali ze Smoleńska. Okazało się, że grupa nie może jechać dalej. Policjanci zakwalifikowali ją jako bardzo dużą, a to wiąże się z koniecznością posiadania eskorty. Nie pomogły interwencje w Moskwie i Warszawie oraz działania konsula Michała Greczyły, który przyjechał na miejsce.

Ostatecznie - jak informuje 'Nasz Dziennik" - w urzędzie wojewódzkim w Smoleńsku podjęto decyzję, że tymczasowa, prowizoryczna eskorta policyjna odtransportuje rowerzystów jedynie na spoczynek do wsi Kamionka.