Pociski KN-08, które prezentowano na kwietniowych paradach w Korei Północnej najprawdopodobniej były makietami. Specjaliści ostrzegają jednak, aby nie lekceważyć zagrożenia ze strony azjatyckiego państwa.

Na paradzie w kwietniu władze Korei Północnej z dumą zaprezentowały 6 potężnych rakiet KN-08. Umieszczony na wyrzutniach sugerowały, że są gotowe do ataku na odległe cele. Wszystko może być jednak wyłącznie elementem propagandy sukcesu. Po obejrzeniu filmu Markus Schiller, ekspert od technologii lotniczej i kosmicznej, zwrócił uwagę, że każda z nich różni się od pozostałych.

"Wyglądały, jakby były zrobione z drewna albo pokryte tandetną, powyginaną blachą" - powiedział "Gazecie Wyborczej".

Również specjaliści z ONZ są przekonani, że pociski to atrapy. To nie znaczy jednak, że zachód może odetchnąć z ulgą i zignorować rosnące groźby azjatyckiego reżimu. Przedstawiciele amerykańskiego wojska tłumaczą, że przygotowywanie makiet to normalna procedura, przed tworzeniem prawdziwej broni.