Tokio na celowniku reżimu Kim Dzong Una. Korea Północna ostrzegła dziś, że jeśli Japonia zdecyduje się na zestrzelenie jej rakiet, w odwecie za ten akt użyta zostanie broń nuklearna.

Niesłabnące napięcie na Półwyspie Koreańskim obserwuje specjalny wysłannik Polskiego Radia Tomasz Sajewicz.

Tokio będzie pierwszym celem ataku nuklearnego, jeśli w przypadku wojny zestrzeli północnokoreańskie rakiety. Wcześniej japońskie władze zapowiedziały, że jeśli wystrzelone z Północy pociski balistyczne naruszą przestrzeń powietrzną Japonii - zostaną zneutralizowane. Ze względu na zagrożenie atakiem w Tokio ustawiono przenośny system ochrony przeciwrakietowej.


Korea Północna groziła wcześniej atakiem rakietowym na amerykańskie bazy w Korei Południowej, Japonii i wyspie Guam. W ostatnich dniach północnokoreańskie rakiety średniego zasięgu umieszczone zostały na mobilnych wyrzutniach i wciąż gotowe są do wystrzelenia.