Sytuacja na Półwyspie Koreańskim zdominowała rozmowy amerykańskich i chińskich polityków w Pekinie.

Przebywający z wizytą w stolicy Chin amerykański sekretarz stanu John Kerry powiedział chińskiemu prezydentowi Xi Jinpingowi, że największym problemem jest obecnie sprawa Korei Północnej. "To bez wątpienia krytyczny moment" - stwierdził John Kerry. Jak dodał, istotnymi kwestiami są również program nuklearny Iranu, sytuacja w Syrii i kondycja światowej gospodarki.

Chiny uznawane są na arenie międzynarodowej za najważniejszego sojusznika Pjongjangu. Wczoraj Rosja wezwała Koreę Północną do unikania działań zwiększających napięcie w regionie. Także szef NATO ostrzegł północnokoreański reżim, że posunął się za daleko z wojenną retoryką.