Rząd Dmitrija Miedwiediewa hamuje rozwój rosyjskiej gospodarki - uznali eksperci doradzający prezydentowi Władimirowi Putinowi. W ich opinii, prywatyzacja i decentralizacja władzy szkodzą Rosji.

Przewodniczący grupie doradców ekspert Siergiej Głazow chciałby, aby to państwo kontrolowało największe przedsiębiorstwa i koncerny. Jest przeciwny procesom prywatyzacji i krytykuje usunięcie urzędników z rad nadzorczych spółek państwowych.

Były wicepremier i minister finansów Alieksiej Kudrin w odpowiedzi na raport grupy Głazowa stwierdził, że "eksperci żyją przeszłością i myślą tak, jak 20 lat temu".

Z sondaży przeprowadzonych przez centrum Lewady wynika, że działania rządu popiera 41 procent Rosjan, a 49 jest niezadowolonych z pracy gabinetu Miedwiediewa. 31 procent respondentów twierdzi, że rząd nie dba o rozwój sfery socjalnej. 27 procent oskarża ministrów o korupcję, a 26 procent twierdzi, że władze nie potrafią prowadzić odpowiedniej polityki tworzenia nowych miejsc pracy.