Solidarność dziękuje wicepremierowi za próbę dialogu, ale nie wierzy w pozytywne zmiany. Dziś Janusz Piechociński gościł na zjeździe Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. Mówiono o płacy minimalnej, umowach śmieciowych, projekcie ustawy o czasie pracy.Piechociński na zjeździe "Solidarności". Mówiono o płacy minimalnej i umowach śmieciowych

Wicepremier zaznaczył, że rozmowa ze związkowcami była szczera i twarda, ale dająca nadzieje na porozumienie. Jak dodał, w czasie spotkania wyartykułowano obszary spraw w których warto ze sobą rozmawiać i szukać porozumienia.

Inaczej to widzi szef Solidarności Piotr Duda. Jak zaznaczył, nie wierzy w znaczący wpływ Janusza Piechocińskiego na decyzje całego rządu. Dlatego, jak zaznaczył, Solidarność będzie przygotowywać się do protestów.

Piotr Duda podkreślił, że tylko dialog z premierem Tuskiem może coś zmienić. Jak dodał, po dzisiejszym spotkaniu wie, że sprawy płacy minimalnej, ustawy o czasie pracy i umów śmieciowych to wciąż kwestie sporne. I jako takie, będzie je rekomendował Komisji Krajowej, która będzie przygotowywać się do protestów.

Duda dodał, że kolejna Komisja Krajowa Solidarności podejmie decyzje co do referendum w sprawie strajku generalnego w całym kraju.