Minister spraw zagranicznych Korei Południowej Kim Sung-Hwan powiedział po zamkniętym posiedzeniu Rady, że przeprowadzona przez Phenian próba jądrowa jest "jawnym zagrożeniem dla pokoju i bezpieczeństwa międzynarodowego".
Trzy tygodnie temu Rada Bezpieczeństwa zdecydowała o poszerzeniu sankcji międzynarodowych wobec Korei Północnej po przeprowadzeniu przez Phenian w grudniu udanej próby rakietowej, co było pogwałceniem wcześniejszych ograniczeń. Sankcje nałożono na kilka firm północnokoreańskich, bank i tamtejszą agencję kosmiczną. Również cztery indywidualne osoby znalazły się na tzw. “czarnej liście”.
ONZ ostrzegała
Tymczasem Korea przeprowadziła w nocy próbny wybuch nuklearny. Spowodowany przezeń wstrząs miał siłę czterech i dziewięciu dziesiątych stopnia w skali Richtera.
Była to najsilniejsza z trzech dotychczasowych eksplozji nuklearnych, dokonanych przez Północną Koreę. Próba została potępiona przez społeczność międzynarodową.
Londyn wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ do "mocnej odpowiedzi". Oświadczenie brytyjskiego sekretarza stanu Williama Hague'a głosi, że dyplomaci rozpoczną pilne konsultacje z partnerami w Radzie Bezpieczeństwa.