Do 20 lutego Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) dała czas Lance'owi Armstrongowi na podjęcie decyzji o współpracy w sprawie afery dopingowej z jego udziałem.

Były kolarz sam zapowiedział, że chce pomagać służbom. Warunkiem współpracy jest jednak zeznawanie pod przysięgą, na co Armstrong nie chciał się zgodzić.

Jeśli będzie współpracował, okres jego dyskwalifikacji zostanie skrócony do ośmiu lat.