Jutro Sejm będzie głosował nad odwołaniem Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka. PiS złożyło dodatkowo swój własny wniosek - o zmniejszenie z pięciu do czterec liczby wicemarszałków.
"Dla nas Ruch Palikota jest formacją, która wnosi wiele złego do parlamentu. Dobrze byłoby wykorzystać okazję, żeby zmniejszyć liczbę wicemarszałków. Im szybciej zakończymy tę sprawę, tym szybciej przejdziemy do gospodarki" - powiedział Hofman w rozmowie z Moniką Olejnik.
Hofman jest jednak przeciwny kandydaturze Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu. "Byłoby nie dobrze i dla polskiego wizerunku i dla Polski, gdyby wybrano Grodzką na wicemarszałka. (...) To, że ktoś zmienia płeć i za to jest promowany na wicemarszałka kłoci się z moim oglądem świata. Wiem, że takie sytuacje się zdarzają, ale to nie znaczy, że takie zachowania muszą mi się podobać" - zaznaczył Hofman w Radiu ZET.
I dodał: "Zmiana płci nie jest normą; normą jest większość, normą jest ogół".
Ruch Palikota cofnął rekomendację Wandzie Nowickiej po tym, jak okazało się, że przyjęła 40 tysięcy nagrody od prezydium Sejmu. RP chce, by zastąpiła ją Anna Grodzka. Przedstawiciele Ruchu zapowiadają, że jeśli Sejm odrzuci wniosek o odwołanie Nowickiej, będą chcieli odwołać wszystkich wicemarszałków. Zapowiedziała to też sama Anna Grodzka, dziś rano w radiowej Trójce.