Kandydaci na nowego czeskiego prezydenta spotkali się w kolejnej debacie telewizyjnej. Lider konserwatywnej partii TOP 09, szef dyplomacji Karel Schwarzeberg i były lewicowy premier Milosz Zeman wystąpili przed kamerami komercyjnej telewizji Prima. Tym razem debata z udziałem publiczności miała niezwykle wysoką temperaturę.

Zeman zaatakował przeciwnika za jego wypowiedź o powojennym prezydencie Eduardzie Beneszu. Schwarzenberg powiedział, że za wysiedlanie Niemców po II wojnie światowej z Czechosłowacji Benesz mógłby być według dzisiejszego prawa uznany za zbrodniarza wojennego.

Wzburzyło to Zemana: „Panie ministrze, do tego momentu brałem pod uwagę to, że może Pan być prezydentem Republiki Czeskiej. Ten kto nazwie jednego z prezydentów Czechosłowacji zbrodniarzem wojennym mówi jako sudecki Niemiec”.

Według ostatnich sondaży Milosz Zeman prowadzi na Karelem Schwarcenbergiem z przewagą 8 punktów procentowych.

Przed kandydatami jeszcze jedna debata telewizyjna i druga runda wyborów w dniach 25 i 26 stycznia.