Nikomu nic się nie stało. "Pilot posadził maszynę na pasie bez najmniejszego uszczerbku" - powiedziała.
Lotnisko było przygotowane do awaryjnego przyjęcia awionetki. W pogotowiu były służby zabezpieczające lądowanie, straż pożarna i karetki pogotowia.
Normalnie małe maszyny startują i lądują z pasa trawiastego lotniska w Modlinie - poinformowała Mikołajczyk.