W niedzielnych wyborach prezydenta Rosji w komisjach wyborczych na Ukrainie mogą głosować obywatele, którzy legitymują się paszportami nieistniejącego ZSRR - oświadczył w sobotę rosyjski konsul generalny w Odessie (południowa Ukraina) Jurij Antonow.

Dyplomata w rozmowie z jedną z lokalnych stacji telewizyjnych nie wykluczył jednak, że takich osób praktycznie już nie ma, gdyż paszporty ZSRR są na Ukrainie zakazane - doniosła prywatna agencja informacyjna UNIAN.

Według agencji konsul nie uściślił, w jaki sposób członkowie komisji wyborczych będą ustalać, czy osoba legitymująca się paszportem Związku Radzieckiego jest obecnie obywatelem Rosji czy Ukrainy.

Antonow podał, że w odeskim okręgu konsularnym w niedzielnych wyborach prezydenta Rosji powinno zagłosować około ośmiu tysięcy zamieszkujących tu obywateli rosyjskich.

Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich rozpadł się w 1991 roku.