Szefowa amerykańskiej dyplomacji nie wierzy we wcześniejsze wyjście francuskich żołnierzy z Afganistanu. "USA nie mają przesłanek, by sądzić, że Francja wcześniej niż to planowała wycofa się z Afganistanu" - powiedziała w piątek Hillary Clinton po spotkaniu w Waszyngtonie z ministrem spraw zagranicznych Niemiec.

Po zabiciu przez afgańskiego żołnierza czterech francuskich wojskowych takiej możliwości nie wykluczył jednak w piątek prezydent Nicolas Sarkozy. Wcześniej terminem wycofania francuskich oddziałów z Afganistanu był 2014 rok. Sarkozy ogłosił też zawieszenie wszystkich operacji wojskowych w tym kraju oraz programów szkoleniowych dla armii afgańskiej.

Szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle zapewnił Hillary Clinton, że rząd w Berlinie dotrzyma swych afgańskich zobowiązań. "Musimy tam pozostać, bo to jest ważne dla naszego własnego bezpieczeństwa. Afganistan nie może znowu stać się bazą i zapleczem dla terrorystów" - powiedział Westerwelle.