Większość uczestniczek środowej debaty "Wybory Polaków" w TVP opowiedziała się za likwidacją Senatu bądź ograniczeniem liczby parlamentarzystów.

"Platforma mówi od samego początlu, że należy ograniczyć liczbę posłów, rzeczywiście mówimy o 300 posłach dla Sejmu, ograniczeniu liczby senatorów. To na pewno usprawni pracę parlamentu" - mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska (PO). Dodała, że jak dotąd udało się wprowadzić okręgi jednomandatowe do Senatu.

Zdaniem Wandy Nowickiej (Ruch Palikota) należy zlikwidować Senat, a także zmniejszyć liczbę radnych, burmistrzów i wójtów. "Dzięki zmniejszeniu administracji na pewno będą oszczędności" - wyjaśniła.

Ludowcy już wcześniej proponowali likwidację izby wyższej parlamentu

Ewa Kierzkowska (PSL) powiedziała, że ludowcy już wcześniej proponowali likwidację izby wyższej parlamentu. "Jeśli chodzi o subwencję na partie polityczne to najdroższym ugrupowaniem jest PO - ma 33 proc. udziału w subwencji, PiS - 32 proc., SLD - 27 proc., a PSL jest najtańsze - 11 proc. udziału w subwencji" - powiedziała przedstawicielka PSL. Przedstawicielka PiS Jadwiga Wiśniewska nazwała ten argument populizmem i wyjaśniła, te dane wynikają z liczby parlamentarzystów w danym klubie. "Wam udało się wporowadzić tylko tylu, więc macie tylko tyle" - powiedziała Wiśniewska.

"Jeżeli chodzi o kompetencje, które w tej chwili ma Senat, one rzeczywiście powodują, że pewnie lepiej byłoby Senat zlikwidować" - powiedziała Paulina Piechna-Więckiewicz (SLD).

Zdaniem Elżbiety Jakubiak (PJN) należy rozważyć zmniejszenie liczby posłów w Sejmie.