Bomba z zapalnikiem zegarowym wybuchła w niedzielę w dwupiętrowym hotelu w południowo-zachodniej prowincji Beludżystan; 12 osób zginęło, 23 zostały ranne, a budynek legł w gruzach - poinformowała lokalna policja.

Zamach nastąpił w mieście Dera Allah Yar w dystrykcie Dżaffarabad.

Policja zatrzymała w związku z zamachem dwie osoby, które pokazały się w hotelowej restauracji i zniknęły tuż przed eksplozją.

Żadna grupa rebeliantów nie przyznała się do zorganizowania zamachu. Uważa się, że prowincja ta, która przylega do Afganistanu, stała się schronieniem dla wielu talibów.