Prezydent Bronisław Komorowski otworzył w sobotę największy nowy mazurski port - ekomarinę, zbudowaną nad jeziorem Niegocin.

"Serdecznie gratuluję i cieszę się razem z całą bracią żeglarską z tego, co tu przybywa, jeśli chodzi o infrastrukturę żeglarską i turystyczną w Giżycku, na wielkim, wspaniałym szlaku Wielkich Jezior; co będzie razem wszystko potwierdzało, że Mazury to Cud Natury" - mówił prezydent, otwierając ekomarinę.

Mazury są jedynym polskim kandydatem w konkursie szwajcarskiej fundacji New7Wonders na nowych siedem cudów świata natury. Reklamują się hasłem "Mazury cud natury" a autorzy kampanii zwracają w niej uwagę na wyjątkowe walory regionu, krajobrazowe, przyrodnicze (promowane są m.in. żyjące wolno w Puszczy Boreckiej żubry) oraz architektoniczne (tradycyjna mazurska zabudowa wsi i małych miasteczek).

Komorowski pogratulował władzom samorządowym Giżycka oraz władzom wojewódzkim i życzył, by ekomarina rozwijała się i przyciągała jak największą liczbę żeglarzy z całego świata. Po przecięciu wstęgi ekomarinę poświęcili: ksiądz katolicki, prawosławny oraz pastor. Otwarciu ekomariny towarzyszył festyn dla żeglarzy i mieszkańców, w porcie odbył się m.in. koncert szantowy.

Prezydent podczas otwierania portu przyznał, że żeglarstwo to jego pasja i wspominał, że gdy przed laty pływał po Mazurach wyglądały one inaczej. "Pamiętam takie czasy, że gdy pływało się po Mazurach i widziało się z daleka inny żagiel to się starało dopłynąć tak, żeby sobie pomachać ręką, żeby się czasami +poregacić+, żeby przeżyć razem przygodę. To były na pewno piękne czasy, trochę takie, w których uciekało się od cywilizacji, ale widać, że postęp cywilizacyjny nas dogania i dzisiaj nie ma (...) takiego miejsca na Mazurach, gdzie tych żagli by nie było dziesiątek, czy nawet setek" - mówił Komorowski podkreślając, że dla współczesnych turystów należy budować nowoczesną i bezpieczną infrastrukturę.

Właścicielem ekomariny jest miasto Giżycko

Giżycka ekomarina nad Niegocinem to basen portowy, którego keja mieści 138 jednostek pływających (106 stanowisk do 12 m długości i 32 stanowiska powyżej 12 m), 6 stanowisk serwisowych oraz slip, można tu także zimować łodzie. Żeglarze mają w tym porcie dostęp do energii elektrycznej i wody a także - co jest nowością na Mazurach - odsysarki nieczystości z jachtów (opróżnienie kosztuje 5 zł).

Sama ekomarina powstała w miejscu przedwojennego zakładu szkutniczego (powierzchnia ponad 400 m.kw.). Budynek, w którym mieszczą się restauracje, sklep, sanitariaty, kuchnia do obsługi portu i pralnia jest ogrzewany i podgrzewany wodą z pomp cieplnych i systemów solarnych.

Właścicielem ekomariny jest miasto Giżycko, a zarządcą Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Obiekt kosztował ponad 19 mln zł, z czego połowa to środki z Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury 2007-2013.

Podczas otwierania ekomariny marszałek woj. warmińsko-mazurskiego Jacek Protas powiedział, że region od kilku lat robi wszystko, by z jednej strony przyciągać turystów, z drugiej dbać o mazurską naturę.

"Na Wielkich Jeziorach zostanie zbudowanych w sumie 12 podobnych portów, 500 km kanalizacji, 150 km wodociągów i 5 oczyszczalni ścieków - wszystko w sumie za ponad 150 mln zł. Buduje się także osiem cztero- i pięciogwiazdkowych hoteli, inwestujemy w edukację gastronomiczną i hotelarstwo" - mówił Protas