Benedykt XVI przybył w sobotę wieczorem do Wenecji, gdzie na Placu świętego Marka spotkał się z władzami i mieszkańcami miasta. Odwiedził również miejscową bazylikę. Zainteresowanie wywołał elektryczny papamobil, którym papież porusza się po Wenecji.

W przemówieniu, wygłoszonym na Placu św. Marka Benedykt XVI mówił o pięknie Wenecji i przypomniał, że nazywana jest ona "perłą Adriatyku". Podkreślił, że miasto to jest "skrzyżowaniem osób i społeczności różnego pochodzenia, kultury, języka i religii".

"Jako przystań i miejsce spotkań ludzi wszystkich kontynentów z powodu swego piękna, swej historii, tradycji obywatelskich miasto to odpowiadało przez wieki na swe specjalne powołanie, by być pomostem między Zachodem i Wschodem" - powiedział papież.

"Także w naszej epoce wraz z jej nowymi perspektywami i złożonymi wyzwaniami, Wenecja wezwana jest do tego, by pełnić ważną rolę na rzecz krzewienia kultury gościnności i dzielenia się, zdolnej przerzucać mosty między ludami i narodami, kultury zgody i miłości, która ma swe trwałe fundamenty w Ewangelii" - wskazał Benedykt XVI.

Przypomniał, że trzej papieże, błogosławiony Jan XXIII, Jan Paweł I i święty Pius X, byli przed wyborem na Stolicę Piotrową patriarchami Wenecji.

W niedzielę Benedykt XVI odprawi rano mszę w parku w pobliskim mieście Mestre. Następnie powróci do Wenecji. Z nabrzeża przy Placu świętego Marka popłynie gondolą do bazyliki Santa Maria della Salute, gdzie spotka się z przedstawicielami świata kultury i gospodarki. Wieczorem papież powróci do Rzymu. Środkiem lokomocji, z którego korzysta podczas obecnej wizyty, jest oprócz elektrycznego papamobila także motorówka.