Korupcja we Włoszech jest patologiczna - ogłosił we wtorek Trybunał Obrachunkowy, odpowiednik Najwyższej Izby Kontroli.

Prokurator generalny Trybunału Mario Ristuccia podkreślił, że najlepszym dowodem na to, że nie ma powodów do optymizmu, jest to, że od 2009 do 2010 roku o 30 procent wzrosła liczba przypadków korupcji.

Z ogłoszonego raportu wynika, że łącznie do Trybunału wpłynęło 237 zawiadomień o przestępstwie łapownictwa i 137 o nadużyciu urzędu.

Jednocześnie w 2010 roku nieznacznie spadła liczba osób, którym zarzucono korupcję.

Prawdziwą plagą są oszustwa, zwłaszcza podatkowe

Prawdziwą plagą, jak zauważono, są powiązane z tym zjawiskiem oszustwa, zwłaszcza podatkowe, a także wyłudzanie funduszy Unii Europejskiej.

Odnosząc się do zapowiadanego przez rząd Silvio Berlusconiego ograniczenia stosowania podsłuchów, prokurator z włoskiego Corte dei Conti zauważył, że metoda ta jest "jednym z najważniejszych narzędzi śledztwa" w walce z korupcją.

Dlatego Trybunał Obrachunkowy wyraził przy okazji opinię, że rządowy projekt, który ma ograniczyć dostęp do stosowania podsłuchów, "nie służy prawdziwej walce z korupcją".