Wycofanie w tym roku wszystkich amerykańskich wojsk z Iraku stworzy ogromne problemy dla władz tego kraju - powiedział w środę sekretarz obrony USA Robert Gates podczas przesłuchania w Kongresie.

"Irackie władze nie będą w stanie zabezpieczyć przestrzeń powietrzną kraju, będą miały poważne problemy z logistyką i nie tylko" - powiedział Gates.

W Iraku stacjonuje teraz 47 tysięcy amerykańskich żołnierzy sił wsparcia, których głównym zdaniem, po wycofaniu w 2010 roku oddziałów bojowych, jest szkolenie armii irackiej i ewentualna pomoc w sytuacjach kryzysowych. Według aktualnych planów, mają oni opuścić Irak do końca tego roku. Pozostanie tam tylko 150 amerykańskich wojskowych, którzy mają nadzorować szkolenie irackich żołnierzy.

"Pozostawienie w Iraku więcej wojska leży w naszym interesie" - przekonywał Gates. Przyznał jednak, że władze w Bagdadzie nie wystąpiły jednak ze stosownym wnioskiem w tej sprawie.