We wtorek o godz. 2 czasu polskiego w nadgranicznej wiosce Panmundżom przedstawiciele wojskowi obu Korei przystąpili do wstępnych rozmów na temat obronności. Głównym celem negocjacji jest złagodzenie napięcia na podzielonym Półwyspie Koreańskim.

To pierwsze spotkanie przedstawicieli władz obu państw od czasu zbombardowania 23 listopada ub. roku przez artylerię Korei Płn. południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong na Morzu Żółtym. W ataku zginęły cztery osoby - zaznaczyła agencja Yonhap.

W rozmowach, które odbywają się na szczeblu pułkowników, biorą udział trzyosobowe delegacje przedstawicieli obu stron. Mają na celu ustalenie daty, miejsca i porządku obrad dla spotkania na wyższym szczeblu, prawdopodobnie ministrów obrony.

Jeśli do niego dojdzie, negocjacje będą prawdpodobnie dotyczyć ataku na Yeonpyeong oraz zatonięcia storpedowanego okrętu wojennego Południa, Cheonan. Seul oskarżył Phenian o atak, w którym zginęło 46 marynarzy. Korea Północna odrzuciła te oskarżenia.