Hiszpański motocyklista Marc Coma (KTM) i Katarczyk Nasser al-Attiyah (Volkswagen) wśród kierowców samochodów wygrali 33. Rajd Dakar. Krzysztof Hołowczyc (BMW) był na etapie z Cordoby do Buenos Aires trzeci i w klasyfikacji generalnej utrzymał 5. miejsce. W sobotę świetnie w rywalizacji quadów pojechał Łukasz Łaskawiec (Yamaha), który wygrał 13. etap (826 km, w tym odcinek specjalny 181 km) i zakończył imprezę na trzecim miejscu.

Przed ostatnim etapem tylko jakiś wyjątkowy pech któregoś z uczestników mógł zmienić kolejność na czołowych miejscach w klasyfikacji samochodów. Tak się nie stało i z pierwszego triumfu w Dakarze cieszył al-Attiyah. Hołowczyc z belgijskim pilotem Jean-Marc Fortinem powtórzyli swój najlepszy wynik z 2009 roku, gdy również zajęli piąte miejsce.

Z etapu na etap coraz lepiej spisywał się Łaskawiec. W sobotę zdeklasował rywali, dzięki czemu awansował na podium. W bezpośrednim pojedynku pokonał drugiego na mecie w stolicy Argentyny Francuza Christophe'a Declercka o 4.11 i w klasyfikacji generalnej wyprzedził go o ponad minutę.

W niedzielę w Buenos Aires odbędzie się uroczyste zakończenie 33. Rajdu Dakar i rozdanie nagród.