Wczoraj Rada Najwyższa uchwaliła w pierwszym czytaniu nową ustawę o zasadach polityki zagranicznej, z której wykreślono obowiązujący od 2003 roku zapis o dążeniu do wejścia do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nadal jednak Kijów zamierza integrować się z Unią Europejską.
Janukowycz tłumaczy, że Ukraina nie może wejść do NATO, bo nie chce tego większość obywateli. Podkreśla także, że kraj ma pozostać neutralny i nie będzie częścią żadnego sojuszu wojskowego.
Przeciwko temu protestuje opozycja. Do dymisji podał się mianowany jeszcze przez poprzedniego prezydenta Wiktora Juszczenkę szef sztabu armii gen. Iwan Swyda. – Jako oficer i człowiek odpowiedzialny gotów jestem działać w trudnych warunkach na rzecz wzmocnienia obronności Ukrainy. W obecnej sytuacji uznaję prawo prezydenta do realizacji jego własnej wizji rozwoju sił zbrojnych państwa. Prezydent będzie to robił z nowym szefem Sztabu Generalnego – głosi jego oświadczenie.
pc, pap