Za to o swoich stratach zaczęli mówić właściciele prywatnych teatrów. A nawet więcej niż mówić, bo pielgrzymować do Ministerstwa Kultury z wnioskami o pomoc. Muzyczny teatr Małgorzaty Potockiej, specjalizujący się w sztukach takich jak „Wszystkie pocałunki świata”, chce odzyskać 200 tys. zł za odwołane w trakcie żałoby narodowej przedstawienia.
Na szczęście właściciele kin, którym z powodu żałoby także nie dopisała publiczność, nie wpadli jeszcze na tak absurdalny pomysł. Oni musieliby już wnioskować o miliony dotacji.