"W związku z naszym spotkaniem o godz. 9.30 przed posiedzeniem komisji i rozmową z panem przewodniczącym, precyzującą kwestie podstawowe, chcę powiedzieć, że wniosek podtrzymuję w całości (...) z tym że, zgodnie z ustawą o komisji śledczej powinniśmy zwrócić się do prokuratora generalnego z zachowaniem wszelkich wymogów bezpieczeństwa" - powiedziała w piątek Kempa przed głosowaniem nad wnioskiem. Następnie posłowie przyjęli wniosek jednomyślnie.

Wcześniej w piątek Kempa poinformowała, że szef tej komisji Mirosław Sekuła (PO) na prezydium komisji w piątek o godz. 9.30 nakłaniał ją, by wykreśliła nazwisko b. wicepremiera Grzegorza Schetyny (PO) z wniosku o zabezpieczenie bilingów rozmów telefonicznych polityków i biznesmenów, których nazwiska padają w związku z tzw. aferą hazardową. Miał to motywować względami bezpieczeństwa państwa, ponieważ Schetyna dopiero niedawno przestał być wicepremierem i odszedł z rządu.(PAP)