Były członek KLD i wiceprezes Polkomtelu zostanie nowym ministrem sportu. Krzysztof Kilian to na razie jedyny pewniak na liście kandydatów do rządu Donalda Tuska. Zdaniem naszych rozmówców, znalezienie kandydata na nowego ministra sportu było najprostsze w całej układance.
Największym wyzwaniem jest to, kto zastąpi Andrzeja Czumę. "Premier ciągle szuka odpowiedniej osoby, najlepiej jak byłby to ktoś w stylu Ćwiąkalskiego. Ktoś, kto uwiarygodniłby działania prokuratury w sprawie afery hazardowej" - twierdzi nasz rozmówca.
Jednak prawnicze autorytety, z którymi rozmawiał premier, nie chcą się podjąć zadania. Dlatego według naszych informacji, jeśli do połowy przyszłego tygodnia Tusk nie znajdzie takiego kandydata, to ministrem zostanie dotychczasowy zastępca Czumy Krzysztof Kwiatkowski. Decyzje nie zapadły też w sprawie obsady MSWiA. Kandydatów jest kilku, a jednym z nich jest Jerzy Miller. Wczoraj wieczorem w gabinecie premiera miało się odbyć kolejne spotkanie w tej sprawie.
Jedno jest już pewne: niezależnie od tego, kto obejmie resort po Schetynie, nie dostanie w komplecie teki wicepremiera. Donald Tusk postanowił, że jego jedynym zastępcą będzie teraz Waldemar Pawlak.
Równie duże zamieszanie co w kancelarii premiera panuje w sejmowym klubie PO. Tam już niedługo władzę przejmie Grzegorz Schetyna, który wraz z Pawłem Grasiem, Sławomirem Nowakiem i Rafałem Grupińskim utworzy nowe prezydium.