Dzienny wzrost zakażeń koronawirusem w Czechach po raz pierwszy przekroczył 500 – podało w sobotę ministerstwo zdrowia. W piątek potwierdzono 506 nowych przypadków. Poprzednik skokowy wzrost infekcji miał miejsce 27 marca, kiedy zdiagnozowano 377 infekcji.

Łącznie w Czechach od początku pandemii potwierdzono 21 551 zakażeń. Ministerstwo zdrowia podaje, że około trzy czwarte zakażonych osób wyzdrowiało, 411 chorych na Covid-19 zmarło, w tym trzy osoby minionej doby.

Według danych resortu dzienny wzrost przekraczający 300 nowych zakażeń zdarzył się od początku epidemii w marcu ośmiokrotnie. Cztery takie wyniki miały miejsce w sierpniu.

Epidemiolodzy zwracają uwagę, że w odróżnieniu od wiosennej fali zachorowań mniej osób trafia teraz do szpitali.

Hospitalizowanych jest obecnie 108 pacjentów, w tym 22 na oddziałach intensywnej opieki medycznej - liczba osób leczonych w szpitalach utrzymuje się mniej więcej na tym poziomie od czterech tygodni. Na przełomie marca i kwietnia hospitalizowanych było czterokrotnie więcej pacjentów chorych na Covid-19.

Najwięcej zakażeń diagnozuje się w rejonie miasta Kolin w kraju (województwie) środkowoczeskim. Na 100 tys. mieszkańców, w ciągu tygodnia stwierdzono 37 przypadków nowego koronawirusa.

Czesi przygotowują się do nowego roku szkolnego. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, władze nie zdecydowały się na wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek w szkołach oraz sklepach. Od 1 września maseczki trzeba będzie nosić w środkach komunikacji, urzędach, placówkach służby zdrowia oraz opieki społecznej.