Do udziału w wyborach na terenie Wielkiej Brytanii zarejestrowała się rekordowa ilość 183 tys. obywateli polskich, co stanowi jedną trzecią wszystkich wyborców zarejestrowanych za granicą. To także o ponad 50 tys. więcej niż w pierwszej turze.
11 obwodów wyborczych na terenie Zjednoczonego Królestwa są największymi na świecie pod względem liczby wyborców - w większości z nich zarejestrowało się po kilkanaście tysięcy osób, podczas gdy w Polsce obwody wyborcze liczą zwykle po 2000 osób. Mimo znacząco wyższej liczby osób w Wielkiej Brytanii, którzy się zarejestrowali pomiędzy pierwszą a drugą turą, ambasada poinformowała, że liczenie głosów odbywa się sprawnie i zapewne wyniki zostaną podane wcześniej niż było to przed dwoma tygodniami.
Według sondaży exit polls, nieuwzględniających głosów z zagranicy, urzędujący prezydent Andrzej Duda prowadzi z Rafałem Trzaskowskim stosunkiem głosów 50,4 do 49,6 proc.