„Wczoraj w całym kraju wstrzymano pracę ponad 4 tys. stacji krwiodawstwa, co oznacza około 130 tys. mniej pobrań" - oświadczył szefujący grupie kryzysowej w AABB, Brian Gannon.
"Ponadto obserwujemy znaczny spadek liczby osób przybywających do stacji krwiodawstwa w celu oddania krwi. Stanowi to poważny problem dla opieki nad pacjentem" - dodał Gannon.
Według danych agencji Reutera w Stanach Zjednoczonych koronawirus zaatakował 4 744 osoby, z czego zmarło 87 chorych. Największe ogniska zakażeń w USA znajdują się w stanach Waszyngton i Nowy Jork oraz w Kalifornii.