Dotychczasowa mer Sofii Jordanka Fandykowa z rządzącej centroprawicowej partii GERB premiera Bułgarii Bojko Borisowa przy niskiej frekwencji zwyciężyła w drugiej turze wyborów lokalnych w niedzielę - wynika z sondaży exit poll.

Według agencji Alpha Research Fandykowa prowadzi z wynikiem 53,5 proc. Agencja Gallup daje jej 50,9 proc. głosów. Według obu sondaży ok. 6 proc. wyborców w stolicy Bułgarii głosowało przeciw Fandykowej i jej rywalce, startującej jako kandydatka niezależna Mai Manołowej. Taką możliwość przewiduje bułgarska ordynacja wyborcza.

Na dwie godziny przez końca głosowania frekwencja wyniosła w Sofii 33 proc. i była niższa w porównaniu z pierwszą turą 27 października, kiedy wyniosła ona 41 proc.

Głosowanie w drugiej turze wyborów lokalnych w Bułgarii zakończyło się o godz. 20 (godz. 19 w Polsce).

Manołowa, dawna lewicowa posłanka i rzeczniczka praw obywatelskich, ciesząca się poparciem lewicy i pozarządowych organizacji, nie otrzymała wsparcia ze strony tzw. tradycyjnej sofijskiej centroprawicy, wywodzącej się z demokratycznych ruchów początku lat 90. Do takiego przełomu, który mógłby mieć wpływ na przyszłe wybory parlamentarne w 2021 r., nie doszło, bo nie zjednoczyli się przeciwnicy partii Borisowa.

W Płowdiwie i Warnie według sondaży wygrywają kandydaci GERB, w Ruse – kandydaci opozycyjnej Bułgarskiej Partii Socjalistycznej.