Będziemy w stanie utrzymać dobre relacje z Wielką Brytanią nawet jeśli dojdzie do bezumownego Brexitu; status Polaków na Wyspach się nie pogorszy, a ich prawa będą respektowane - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu był pytany podczas wywiadu w TVP, jakie są scenariusze na Brexit.

"Ja z panią premier (Wielkiej Brytanii Theresą) May rozmawiałem kilkanaście razy w ostatnich kilkunastu miesiącach i wiem, że jest wola po stronie Wielkiej Brytanii, żeby utrzymać w stanie dotychczasowym wszystkie nasze relacje w możliwie szerokim zakresie po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE" - oświadczył szef rządu. Jak zaznaczył, nie będzie to jednak łatwe, bo opuszczenie Unii przez Wielką Brytanię nie oznacza, że będzie miała ona takie same zobowiązania, jak dzisiaj.

"Staramy się, żeby - po pierwsze - nasi obywatele na Wyspach Brytyjskich zachowali wszystkie swoje przywileje socjalne, swoje prawa, które nabyli do tej pory, jak również przedsiębiorcy, dla których Wielka Brytania jest drugim bądź trzecim rynkiem" - mówił Morawiecki.

"Jestem zdania, że będziemy w stanie utrzymać te dobre relacje, może nawet bardzo dobre relacje, nawet jeżeli to wyjście będzie bezumowne, czyli takie groźniejsze, o jakim jeszcze do niedawna się mówiło" - podkreślił premier. "Jeśli będzie nawet ten bezumowny Brexit, to dla Polaków na Wyspach nie będzie to oznaczało, że ich status się pogorszy względem tego, gdyby do tej umowy doszło, ponieważ prawa Polaków będą respektowane" - dodał.