Prawo i Sprawiedliwość wykazuje się niebywałą hipokryzją, ponieważ oskarża obecną prezydent Łodzi Hannę Zdanowską o to, że kandyduje w wyborach z prawomocnym wyrokiem, podczas gdy partia ta sama wystawia kandydatów z wyrokami - podkreślił w poniedziałek rzecznik PO Jan Grabiec.

Grabiec przypomniał na konferencji prasowej zorganizowanej przed Sądem Rejonowym w Wołominie, że w ubiegłym tygodniu szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin zorganizował konferencję prasową w Łodzi, podczas której - jak mówił - zarzucał obecnej prezydent miasta Hannie Zdanowskiej, że kandyduje w wyborach mimo, że została prawomocnie skazana przez sąd na karę grzywny.

Sasin odwiedził Łódź w miniony poniedziałek. Mówił wówczas, że nawet jeśli skazana prawomocnym wyrokiem na karę grzywny Hanna Zdanowska (PO) wygra wybory na prezydenta Łodzi nie będzie mogła sprawować swojej funkcji. Podkreślił, że wykazują to analizy prawne. Zapowiedział też, że jeśli Zdanowska zostanie wybrana na prezydenta Łodzi, wojewoda łódzki Zbigniew Rau będzie musiał zwrócić się do premiera o ustanowienie zarządu komisarycznego w Łodzi.

Grabiec ocenił wypowiedź Sasina jako "przejaw hipokryzji". "Bowiem w jego macierzystym powiecie, w powiecie wołomińskim na listach PiS wśród osób rekomendowanych przez niego do ubiegania się o mandaty i o poparcie w tych wyborach są osoby skazane za przestępstwa popełnione z winy umyślnej, za przestępstwa fałszerstwa. Jedną z tych osób jest kandydat na radnego pan Andrzej Zbyszyński, a drugą kandydat na wójta Jadowa Rafał Rozpara" - mówił poseł PO.

Jak dodał, Zbyszyński został z list PiS wycofany. "Przestrzegam tylko mieszkańców Kobyłki głosującej do rady powiatu, że niestety pomimo tego wycofania, to wycofanie tak długo trwało, że w praktyce pan Zbyszyński znalazł się na listach, na kartach do głosowania i mieszkańcy będą mieli jego nazwisko na tych kartach, mimo że został wycofany" - zaznaczył Grabiec. Podkreślił, że jeśli chodzi o kandydata na wójta Jadowa Rafała Rozparę on nadal kandyduje z ramienia PiS.

Grabiec zaprezentował na konferencji treść wyroku, który - jak mówił - potwierdza jego słowa w sprawie wyroku dotyczącego Rozpary. W piśmie tym Sąd Rejonowy w Wołominie podkreśla, że Rafał Rozpara oskarżony o to, że "w dniu 25 października 2010 roku w miejscowości Urle, gmina Jadów woj. mazowieckiego w celu użycia za autentyczny podrobił podpis Radosława Ryszawa na dokumencie +Wzór zgłoszenia kandydata na członka obwodowej komisji wyborczej+, którym to następnie w dniu 25 października 2010 roku posłużył się jako autentycznym przekładając go w Urzędzie Gminy Jadów, przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi; oskarżonego Rafała Rozparę uznaje za winnego popełnionego zarzuconego mu czynu".

Zdaniem Grabca PiS wprowadza wyborców w błąd. "PiS samo zgłasza kandydatów z wyrokami, to jest hipokryzja na poziomie niebywałym. Czegoś takiego nie wolno robić. Myślę, że wyborcy to ocenią czy, ta hipokryzja ma coś wspólnego z hasłem, które mamy w nazwie tej partii" - podkreślił polityk PO.