Cieszymy się, że Donald Tusk odpowiedział na nasz apel o jedność - napisała na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Jak wskazała, premier Mateusz Morawiecki proponował wspólne obchody 11 listopada. Wygaście choć na te dni waszą strategię "ulica i zagranica" - zwróciła się rzeczniczka PiS do opozycji.

"Cieszymy się, że Tusk odpowiedział na nasz apel o jedność. Premier zaproponował na Westerplatte 1 września b.r. wspólne obchody tego naszego Największego Święta. Wygaście choć na te dni waszą strategię +ulica i zagranica+ i choć na krótko nie bądźcie opozycją totalną" - czytamy we wpisie Mazurek.

Wcześniej w sobotę szef Rady Europejskiej, b. premier Donald Tusk nawiązał do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości i do obchodów Święta Niepodległości 11 listopada podczas na odbywającej się w Krakowie konferencji "Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej".

"Gdyby tak 11 listopada liderzy polskich partii politycznych, bez wyjątku, mogli razem zamanifestować nie udawaną przyjaźń, ale to, że są w stanie tego konkretnego dnia myśleć o perspektywie stu lat dla naszej ojczyzny, a więc także o perspektywie pojednania, zdolności rozmowy ze sobą, to byłby być może dużo cenniejszy obraz dla wszystkich Polaków niż najbardziej spektakularne festiwale, fajerwerki i inne formy obchodów tego święta" - powiedział b. premier.

Dodał, że nie wyobraża sobie, by rocznicę 11 listopada obchodzić w atmosferze "tak dotkliwego, tak brutalnego podziału, jaki dzisiaj w Polsce mamy".

"Nie mam złudzeń, nie jestem naiwny, zbyt wiele lat uczestniczę w polskiej polityce, żeby uwierzyć w przemianę w aniołów polskich polityków i mówię tu o całej scenie politycznej" - powiedział Tusk. "Ale nie jestem w stanie tego zaakceptować, nie jestem w stanie tego zrozumieć, dlaczego ostrość podziałów w Polsce daleko wykracza poza to, co oglądam w Europie" - podkreślił.(PAP)