Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z protestującymi w Sejmie rodzicami niepełnosprawnych. Zaproponował wprowadzenie nowego podatku, który miałby sfinansować dodatkowe świadczenia dla niepełnosprawnych. Zmiany miałyby zostać wprowadzone w połowie maja. Dla protestujących jest to zdecydowanie za późno.

- Te osoby muszą się rehabilitować leczyć, jeździć na turnusy, dlatego nie zgadzamy się na propozycję majową. Przemyślcie to i wróćcie z konkretną propozycją – zaapelowała protestująca matka.

Minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska próbowała tłumaczyć, że ustawy nie da się przygotować w kilka dni, gdyż trzeba ją dobrze opracować.

- Dlaczego nie chcecie pomóc tym osobom? To jest żenujące – odpowiedziała jedna z matek.

- Premier Donald Tusk potrafił zmierzyć się z tym problem napisać ustawę i przegłosować to w 3 dni. Pytam się, czy państwo potrafią zrobić podobną rzecz? – pytał niepełnosprawny Kuba Hartwich.