Rosyjski śmigłowiec bojowy Mi-24 rozbił się w niedzielę w Syrii wskutek usterki technicznej, a dwaj z członków jego załogi zginęli - poinformowało ministerstwo obrony Rosji.

Według rosyjskiego MON katastrofa nastąpiła w trakcie przelotu na lotnisko w mieście Hama na zachodzie Syrii.

"W trakcie twardego lądowania 15 kilometrów od docelowego lotniska obaj piloci zginęli. Technik pokładowy śmigłowca doznał urazów i został ewakuowany przez grupę poszukiwawczo-ratowniczą na lotnisko Hmejmim, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej" - głosi komunikat ministerstwa dodając, że "wobec Mi-24 nie było żadnego oddziaływania ogniowego".

Baza Hmejmim w prowincji Latakia na zachodzie Syrii jest głównym punktem oparcia kontyngentu rosyjskiego lotnictwa bojowego, interweniującego w konflikcie syryjskim po stronie rządowej.