W Rzymie zorganizowano wiec kierowców taksówek, którzy przyjechali z całego kraju.

Plany ogłoszenia protestu zostały potwierdzone w poniedziałek, po fiasku rozmów delegacji taksówkarzy w Ministerstwie Transportu. Resort twierdzi, że jego celem jest uregulowanie rynku tych usług, by odpowiadały oczekiwaniom klientów i były bardziej wydajne.

"Zamierzamy dążyć do tego celu, przezwyciężając różne formy nielegalnej działalności" - oświadczył wiceminister transportu Riccardo Nencini. Zapowiedział między innymi uregulowanie platform technologicznych, poprzez które zamawia się usługi.

W związku ze strajkiem trudna sytuacja panuje na rzymskim lotnisku Fiumicino, gdzie zdezorientowani cudzoziemcy bezskutecznie poszukują taksówek i czekają na pustych postojach. Kierowani są przez personel lotniska na stację kolejową i przystanki autobusowe.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)