W reakcji na ogłoszone we wtorek rozszerzenie amerykańskich sankcji nałożonych na Rosję za jej działania na Ukrainie szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wyraził żal z powodu "rusofobicznej obsesji" Stanów Zjednoczonych.

"Nie mogę powiedzieć nic innego, niż tylko wyrazić żal z powodu rusofobicznej obsesji naszych (amerykańskich) kolegów, która przekracza wszelkie granice" - oświadczył Ławrow podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem spraw zagranicznych Francji Jean-Yves'em Le Drianem w Moskwie.

Nowe sankcje wprowadzone przez amerykański resort finansów obejmują 19 osób i 19 podmiotów. Są wśród nich przedstawiciele władz, a także firmy i instytucje działające na Krymie, zaanektowanym w 2014 roku przez Rosję. Sankcje oznaczają zamrożenie aktywów, które mogą znajdować się w USA, oraz zakaz kontaktów biznesowych.

"Utrzyma to presję na Rosję w celu znalezienia dyplomatycznego rozwiązania" - oświadczył cytowany w komunikacie minister finansów Steven Mnuchin, który podkreślił przywiązanie obecnej administracji USA do suwerenności Ukrainy.

Nowe sankcje ogłoszono w dniu wizyty w Waszyngtonie prezydenta Ukrainy Wiktora Poroszenki, który spotkał się w Białym Domu z prezydentem USA Donaldem Trumpem. (PAP)