"Jarosław Gowin proponował mi, sondował, stanowisko ministra sportu w rządzie (Beaty Szydło). Odpowiedziałem mu: +Jarek nie gniewaj się, ale nawet ja nie wiem, jak można mnie przekupić+" - mówił Nitras w piątek w Radiu Zet. Jak dodał, taka propozycja ze strony Gowina, padła siedem miesięcy temu.
Poseł PO zadeklarował, że na pewno nie zostanie ministrem w rządzie Beaty Szydło.
"O ile ja się znam na polityce, wydaje mi się, że to była taka inicjatywa indywidualna Gowina, który w tamtym czasie próbował rozszczelnić Platformę i zyskać jakąś swoją przestrzeń" - ocenił Nitras.
Poseł PO zaznaczył, że nie mówiłby o tej propozycji, bo nie ma w zwyczaju zdradzać prywatnych rozmów, gdyby Gowin nie nazywał go radykalną opozycją.