PO nie pojawi się na spotkaniu o godz. 14. organizowanym przez marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego ws. rozwiązania obecnego kryzysu parlamentarnego - zapowiedział lider PO Grzegorz Schetyna po posiedzeniu zarządu partii.

Schetyna poinformował, że zadzwonił do marszałka Senatu, by go o tym poinformować. Jak mówił, powiedział Karczewskiemu, że "budżet, który został przyjęty na Sali Kolumnowej nie jest budżetem". Według Schetyny jest to "aktywność kilkuset posłów a nie formalny budżet". "W związku z tym rola Senatu jest inna niż próbuje opisać ją marszałek Karczewski" - stwierdził szef PO.

Jak dodał, jeżeli chodzi o rozwiązanie obecnego kryzysu parlamentarnego, to tutaj "władny jest marszałek Sejmu". "Marszałek Marek Kuchciński jest osobą, która doprowadziła do tego konfliktu, i która później go także eskalowała, i on musi być gospodarzem tej decyzji (w sprawie rozwiązania kryzysu)" - podkreślił lider Platformy.

Zaznaczył, że marszałek Sejmu jest drugą osobą w państwie. "Nie może być tak, że będziemy szukać polityków PiS, którzy będą wspierać, solidaryzować się z marszałkiem Sejmu, bo on musi być osobą podmiotową, musi mieć wpływ na politykę" - powiedział Schetyna.