"Pierwszym krokiem w kierunku rzeczywistego pokoju musi być zmuszenie jedynego źródła tej wojny, czyli Rosji, do zaprzestania takich ataków na życie. (Obowiązywanie takiego porozumienia) jest możliwe do skontrolowania. Cisza na niebie – zakaz użycia rakiet, dronów dalekiego zasięgu i bomb lotniczych. A także cisza na morzu – realna gwarancja swobodnej żeglugi" - napisał prezydent w Telegramie.

Zełenski podkreślił, że Ukraina jest gotowa przejść drogę do pokoju i od pierwszej sekundy tej wojny dąży do jego osiągnięcia. "Celem jest zmuszenie Rosji do zatrzymania wojny" - wyjaśnił.

"Minionej nocy rosyjska armia przeprowadziła kolejny zmasowany atak na naszą infrastrukturę energetyczną. (...) Rosjanie użyli w sumie niemal 70 rakiet – manewrujących i balistycznych – oraz prawie dwustu dronów uderzeniowych. Wszystko to było wymierzone w infrastrukturę zapewniającą normalne życie" - podkreślił prezydent.

Przywódca państwa ukraińskiego zaznaczył, że wszędzie, gdzie to jest niezbędne, trwają prace naprawcze i odbudowa zniszczonych obiektów. Dodał, że amerykańskie F-16 i myśliwce Mirage 2000, dostarczone przez Francję, były w nocy z czwartku na piątek używane do ochrony ukraińskiego nieba. "W szczególności Mirage skutecznie zwalczały rosyjskie pociski manewrujące" - oświadczył.

Wcześniej w piątek rano dowództwo ukraińskich Sił Powietrznych poinformowało, że rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak na obiekty infrastruktury energetycznej i gazowej Ukrainy. Armia rosyjska użyła 67 rakiet oraz 194 dronów; 34 pociski i 100 bezzałogowców zostało zestrzelonych.