Żarty z prezydenta Bidena
Oficjalna przedstawicielka MSZ Rosji Maria Zacharowa odpowiedziała żartem na odmowę obecnego prezydenta USA walki o reelekcję: „Biden ogłosił, że wycofuje się z wyścigu o fotel prezydencki. Ale nie dodał, gdzie dokładnie.
Wezwała do wszczęcia śledztwa w sprawie „zmowy” amerykańskich mediów i polityków, „którzy ukrywali prawdziwy stan rzeczy dotyczący swojego stanu psychicznego, manipulując opinią publiczną i bawiąc się z jedną partią polityczną”.
Na pytanie kanału SHOT Kreml odpowiedział, że do wyborów pozostały jeszcze cztery miesiące, „a to długi okres, w którym wiele może się zmienić”. „Trzeba zachować ostrożność i obserwować, co będzie dalej. Naszym priorytetem jest pokój". - napisał oficjalny kanał.
Biden prezentowany jako tchórz
Marszałek Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin uważa, że „Biden stworzył problemy na całym świecie i we własnym kraju, w Stanach Zjednoczonych. Widząc, że nie zostanie wybrany, ucieka, nie czekając na wybory”. Zdaniem polityka amerykański prezydent musi ponieść odpowiedzialność „za wojnę rozpętaną na Ukrainie, za zniszczenie gospodarek państw europejskich oraz politykę sankcji wobec Rosji i innych krajów”.
Tonowanie emocji?
Z kolei sekretarz prasowy Prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow powiedział RIA Nowosti, że dla Rosji priorytetem są cele Północnego Okręgu Wojskowego, a nie wybory w USA. Dodał jednak, że „do wyborów pozostały jeszcze 4 miesiące, trzeba zachować ostrożność i obserwować, co będzie dalej”.
Atmosferę wyjaśnia też depesza agencji TASS: "Odmowa Bidena udziału w wyborach nie oznacza automatycznego zwycięstwa Donalda Trumpa. Biden poparł już nominację wiceprezydent Kamali Harris jako kandydatki na najwyższy urząd, ale decyzję musi podjąć Narodowa Konwencja Demokratów. Obiecali już, że wkrótce ogłoszą kolejne kroki, a w najbliższych dniach „partia rozpocznie przejrzysty i zorganizowany proces wyłaniania kandydata”.