Jedną z pierwszych rzeczy, które moim zdaniem powinny się wydarzyć, to nominacja polskiego ambasadora i przyjazd do Izraela - mówi ambasador Izraela w Polsce Yacov Livne w rozmowie z "Faktem".

"Myślę, że wraz z nowym rządem pojawią się nowe możliwości rozwoju relacji polsko-izraelskich" - mówi ambasador Yacov Livne w opublikowanej w środę rozmowie z "Faktem".

Jak dodał, "jedną z pierwszych rzeczy, które moim zdaniem powinny się wydarzyć, to nominacja polskiego ambasadora i przyjazd do Izraela".

"Potrzebujemy zdecydowanie większej liczby wizyt polskich polityków najwyższego szczebla. W ubiegłym roku Polskę odwiedził Prezydent Izraela Jicchak Herzog oraz czołowi izraelscy politycy, w tym ministrowie spraw zagranicznych i edukacji. Mam nadzieję, że do podobnych wizyt ze strony polskich władz dojdzie w Izraelu. Jest to szczególnie ważne dzisiaj, gdy toczy się wojna i mamy kulminację kryzysu, którego nie widzieliśmy w takiej skali od dziesięcioleci. Uważam, że takie kraje jak Polska i Izrael powinny więcej ze sobą rozmawiać, powinny częściej się ze sobą spotykać i powinny o wiele bardziej współpracować" - wskazał. (PAP)

aop/ amac/