Sprawcy ataku hakerskiego przeprowadzonego w poniedziałek rano na strony internetowe rumuńskich lotnisk zażądali od władz Rumunii wprowadzenia zakazu udostępniania terytorium kraju dla tranzytu broni na zaatakowaną przez Rosję Ukrainę.

Jak podała w oparciu o informacje rumuńskich służb stacja Pro TV, cyberatak został przeprowadzony na 13 stron portów lotniczych w Rumunii. Hakerom nie udało się jednak wykraść poufnych danych.

Bukareszteńska telewizja przypomniała, że poniedziałkowe zdarzenie nastąpiło trzy dni po serii piątkowych ataków hakerskich na strony internetowe urzędów i instytucji państwowych, w tym m.in. wojska, straży granicznej, a także kolei.

W poniedziałek rumuńskie służby podały, że w najbliższych godzinach obywatele tego kraju powinni spodziewać się cyberataków, których celem będzie zainfekowanie systemów komputerowych złośliwym oprogramowaniem ransomware. Napastnicy, zgodnie z alertem, mieliby wykorzystać adresy e-mail należące do rumuńskich instytucji państwowych, aby wprowadzić w błąd potencjalne ofiary. (PAP)