Z powodu pożaru, do którego doszło w sobotę wstrzymano pracę jednej turbiny w elektrowni atomowej na południowo-wschodnim wybrzeżu kraju, poinformowała agencja Yonhap.

Nie było doniesień o ofiarach lub wycieku promieniowania.

Pożar wybuchł w reaktorze Shin-Kori 4 w Ulsan, około 400 kilometrów na południowy wschód od Seulu, o 9:28 rano i - według państwowej firmy Korea Hydro & Nuclear Power - został ugaszony w ciągu godziny.

Władze podejrzewają, że pożar wybuchł we wzbudzaczu turbiny. W niedzielę Komisja Bezpieczeństwa Jądrowego powiedziała, że wyśle swoich śledczych, aby ustalić dokładną przyczynę pożaru.

Reaktor o mocy 1,4 mln kilowatów rozpoczął pracę w 2019 roku.